89iwan
Elita
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górażdże,Otmęt
|
Wysłany: Czw 12:16, 18 Sie 2011 Temat postu: Montaż fogów ,jajko/coupe |
|
|
Zakładając fogi popstrykałem telefonem parę fotek,dla potomnych.
W zestawie który nabyłem znajdowały się:
halogeny,żarówki,maskownice,włącznik,
wiązka silnikowa,wiązka kabinowa,śrubki i kabelbindry.
1.Narzędzia: wyrzynarka,dziesiątka,krzyżak,
jakaś śrubka do masy,ostry nóż,drut(szprycha rowerowa)
2.Ściągamy zderzak:5 śrub(10) od góry dwie od dołu.
w nadkolu plastikowym odkręcamy plastikową śrubkę wyciągamy kołeczek
nadkole odginamy w miejscu łączenia zderzaka z błotnikiem,wkładamy
tam krzyżaka i odkręcamy kołki po obu stronach
3.Wyrzynarką wycinamy takie oto otwory
4.przykręcamy halogeny do zaczepów śrubkami z zestawu
następnie maskownice z przodu
5.Rozkładamy wiązkę silnikową przed autem,lokalizujemy wtyczki do fogów-ta z oczkiem
do podłączenia masy jest od strony kierowcy,i tam też znajduje się
kilka otworów do których za pomocą jakiejś śrubki to robimy.
(ups zdjęcie na odwrót sorry :-D)
Część wiązki z
bezpiecznikiem z przekaźnikiem przeciągamy pod kierunkiem od strony
pasażera do wnętrza komory silnika, na końcu tej wiązki jest oczko do
podłączenia pod akumulator.
Część wiązki z okrągłą końcówką przeciągamy koło zbiorniczka
sprysków,układamy przy oryginalnej wiązki i przebijamy się
przez to "ucho"do wnętrza(tutaj przyda się nóż i drut)
6.Wiązkę kabinową łączymy z silnikową najlepiej już w środku
auta ,oczko nakrętką mocujemy do śruby trzymającej puszkę bezpieczników
(z lewej strony na focie),
kabelek z płaskim wejściem nakładamy na jedna z pięciu wyjść nad bezpiecznikami
(żółty kabel)
Zielona kostka do włącznika,i to jest najsłabsze ogniwo całego zestawu,będę
musiał zmajstrować sobie jakiś normalny.Sami zobaczcie wygląda to teraz
jak z dupy:
7.Efekt mojej walki:
nawet udało mi się uzyskać efekt świateł do jazdy dziennej to zapewne
przez to że plusa wziąłem z trzeciego wyjścia nad bezpiecznikami nawet
nie wiem z czego ono jest.Gdy ktoś podłączy się do pierwszego,to włącznik
będzie cały czas świecił nawet bez kluczyka w stacyjce mi takie coś
nie odpowiadało.
8.Pozostaje jeszcze kwestia z regulacją żeby nikogo nie oślepiało
czas spędzony przy tym to około kilku godzin ale banan na mojej
gębie bezcenny :-D :-D :-D
Mam nadzieje że komuś się to przyda,
miłego czytania.
|
|